Starzec azjatycki, to jeden z ponad 100 gatunków z rodziny astrowatych. Jego charakterystyczna, 'soczysta' budowa, sprawia, że nie można go pomylić z innymi. Dzięki temu, że posiada zdolności kumulowania wody, nie wymaga obfitego częstego podlewania. Dostarczamy mu miękką wodę, która ma zawsze temperaturę pokojową. I robimy to tylko wtedy, gdy uprzednio przekonamy się, że wierzchnia warstwa podłoża jest bardzo wyraźnie przesuszona. Nawożenie raz na półtora, dwa miesiące, specjalnym granulowanym nawozem przeznaczonym dla sukulentów i kaktusów.
Jeszcze więcej wiadomości, jeśli chodzi o podlewanie - ponieważ jest to jeden z głównych zabiegów pielęgnacyjnych, który umożliwi nam utrzymanie tej rośliny w zdrowiu i w z eleganckim pokrojem. Więc donica koniecznie musi być z odpływem, wodę dostarczamy poniżej części wierzchnich rośliny, a nie po nich. Nigdy nie pozostawiamy
wody na spodku.
Miejsce ekspozycji powinno być słoneczne, światło naturale rozproszone, ale dostarczane przez wiele godzin dziennie. Starzec azjatycki, na pewno nie ma nic wspólnego z mrozoodpornością. Dlatego w zimowe miesiące zadbajmy, aby temperatura w pomieszczeniu nie była niższa niż 15°C i nie stawiajmy go na zimnej posadzce. Zmarznięte stopy (korzenie) i możemy doprowadzić do straty rośliny. Podobny zły koniec ją spotka, gdy nie zadbamy o odpowiednie podłoże. Optymalne, to takie, gdzie ziemia do kwiatów doniczkowych jest przemieszana ze żwirkiem, piaskiem i torfem. Proporcje 40:40:10:10. Ten gatunek starca lubi podłoże, gdzie jego odczyn jest delikatnie kwaśny lub neutralny. Odrobina torfu dodatkowym dostarczeniem substancji odżywczych i druga rola, to zawiązanie w sobie wody, gdy zdarzy się jej zbyt duża ilość w donicy. Jeśli mamy dostęp, możemy zakupić gotową mieszankę do kaktusów i sukulentów w sklepie ogrodniczym.
Dorosła roślina może osiągnąć, w naszych warunkach klimatycznych, około 50 centymetrów. Po dwóch, trzech sezonach mogą zacząć opadać najniższe zielone ozdoby, mogą być tego dwa powody; albo jest to naturalna kolej rzeczy (starzenie), albo przelaliśmy roślinę i jej wierzchnia dolna część nie radzi sobie ze zbyt dużą wilgotnością. Gdy pojawi się problem z gniciem bryły korzeniowej, czy dostarczeniem zbyt dużej wilgotności roślinie, zauważymy to po wyglądzie plantu. Zamiast soczystych, zdrowo wyglądających pędów, będziemy widzieli wiotczejące, szarzejące fragmenty. Jedyny rozsądny ratunek, to tworzenie nowych egzemplarzy ze zdrowych części z tej ozdoby, którą zaniedbaliśmy.
Gdy chcemy się podzielić z bliskimi naszym plantem, albo, gdy zaczyna on wyglądać mało atrakcyjnie ( tak to bywa w życiu starca, że się starzeje, anie młodnieje), wówczas możemy zadbać o odmłodzenie naszych roślinnych zbiorów. Rozmnażanie senecio archeri nie należy do trudnych zabiegów. Lepiej to robić w ciepłe miesiące (od połowy wiosny do połowy lata). Ucinamy kilkucentymetrowe soczyście zielone pędy i ukorzeniamy je w bardziej przepuszczalnym podłożu niż roślina macierzysta ( kamyki i gleba do roślin doniczkowych w proporcjach 50:50). Młodziaki nawilżamy z wielkim wyczuciem, obserwujemy, kiedy potrzebują nowej dostawy wody (co półtora, dwa tygodnie), delikatnie spryskujemy podłoże wodną mgiełką. Po około dwóch miesiącach przesadzamy nowe egzemplarze w docelowe donice, wypełnione opisaną powyżej mieszanką ziemi, piasku, żwirku i torfu.
Dorosłe rośliny, gdy wciąż świetnie zdobią, także należy przesadzać co dwa, trzy sezony. Pomimo nawożenia, ziemia się wyjaławia, poza tym, zdrowy i mający ładny pokrój starzec azjatycki, to taki, który ma zapewnioną przestrzeń do życia.
Starzec azjatycki, to na pewno nie lada gadka nie tylko dla sympatyków oryginalnie wyglądających roślin, ale także dla tych, którzy ' nie mają głowy do podlewania'. Ta roślina doniczkowa nie pogniewa się, że dostaje niewielkie ilości wody. Spełniając jej podstawowe oczekiwania, możemy w domowej lub w biurowej przestrzeni cieszyć się z obecności naturalnej, soczystej zieleni, która wygląda bardzo 'świeżo'.
 |
Senecio archeri - Starzec azjatycki
'Himalaya' |
wody na spodku.
Miejsce ekspozycji powinno być słoneczne, światło naturale rozproszone, ale dostarczane przez wiele godzin dziennie. Starzec azjatycki, na pewno nie ma nic wspólnego z mrozoodpornością. Dlatego w zimowe miesiące zadbajmy, aby temperatura w pomieszczeniu nie była niższa niż 15°C i nie stawiajmy go na zimnej posadzce. Zmarznięte stopy (korzenie) i możemy doprowadzić do straty rośliny. Podobny zły koniec ją spotka, gdy nie zadbamy o odpowiednie podłoże. Optymalne, to takie, gdzie ziemia do kwiatów doniczkowych jest przemieszana ze żwirkiem, piaskiem i torfem. Proporcje 40:40:10:10. Ten gatunek starca lubi podłoże, gdzie jego odczyn jest delikatnie kwaśny lub neutralny. Odrobina torfu dodatkowym dostarczeniem substancji odżywczych i druga rola, to zawiązanie w sobie wody, gdy zdarzy się jej zbyt duża ilość w donicy. Jeśli mamy dostęp, możemy zakupić gotową mieszankę do kaktusów i sukulentów w sklepie ogrodniczym.
Dorosła roślina może osiągnąć, w naszych warunkach klimatycznych, około 50 centymetrów. Po dwóch, trzech sezonach mogą zacząć opadać najniższe zielone ozdoby, mogą być tego dwa powody; albo jest to naturalna kolej rzeczy (starzenie), albo przelaliśmy roślinę i jej wierzchnia dolna część nie radzi sobie ze zbyt dużą wilgotnością. Gdy pojawi się problem z gniciem bryły korzeniowej, czy dostarczeniem zbyt dużej wilgotności roślinie, zauważymy to po wyglądzie plantu. Zamiast soczystych, zdrowo wyglądających pędów, będziemy widzieli wiotczejące, szarzejące fragmenty. Jedyny rozsądny ratunek, to tworzenie nowych egzemplarzy ze zdrowych części z tej ozdoby, którą zaniedbaliśmy.
Gdy chcemy się podzielić z bliskimi naszym plantem, albo, gdy zaczyna on wyglądać mało atrakcyjnie ( tak to bywa w życiu starca, że się starzeje, anie młodnieje), wówczas możemy zadbać o odmłodzenie naszych roślinnych zbiorów. Rozmnażanie senecio archeri nie należy do trudnych zabiegów. Lepiej to robić w ciepłe miesiące (od połowy wiosny do połowy lata). Ucinamy kilkucentymetrowe soczyście zielone pędy i ukorzeniamy je w bardziej przepuszczalnym podłożu niż roślina macierzysta ( kamyki i gleba do roślin doniczkowych w proporcjach 50:50). Młodziaki nawilżamy z wielkim wyczuciem, obserwujemy, kiedy potrzebują nowej dostawy wody (co półtora, dwa tygodnie), delikatnie spryskujemy podłoże wodną mgiełką. Po około dwóch miesiącach przesadzamy nowe egzemplarze w docelowe donice, wypełnione opisaną powyżej mieszanką ziemi, piasku, żwirku i torfu.
Dorosłe rośliny, gdy wciąż świetnie zdobią, także należy przesadzać co dwa, trzy sezony. Pomimo nawożenia, ziemia się wyjaławia, poza tym, zdrowy i mający ładny pokrój starzec azjatycki, to taki, który ma zapewnioną przestrzeń do życia.
Starzec azjatycki, to na pewno nie lada gadka nie tylko dla sympatyków oryginalnie wyglądających roślin, ale także dla tych, którzy ' nie mają głowy do podlewania'. Ta roślina doniczkowa nie pogniewa się, że dostaje niewielkie ilości wody. Spełniając jej podstawowe oczekiwania, możemy w domowej lub w biurowej przestrzeni cieszyć się z obecności naturalnej, soczystej zieleni, która wygląda bardzo 'świeżo'.
 |
Senecio archeri - Starzec azjatycki
'Himalaya' |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz